a za pośrednictwem swojego smaku w naszym organizmie „rozpala ogień trawienny” to znaczy stymuluje działanie wszystkich fermentów. Dostając się do krwi, rozchodzi się po całym organizmie rozpuszczając stare komórki rakowe i chorobotwórcze, nie naruszając przy tym komórek zdrowych.
Najnowsze badania wykazały, że w wieku:
– do pierwszego roku życia, w naszym organizmie jest zaledwie 1% starych komórek
– do 10 lat mamy już 7%
– do 50 lat mamy już aż 40% starych komórek. Innymi słowy człowiek w wieku 50 lat żyje tylko w 60% swoich możliwości, tzn. równo w takim stopniu ile w jego organizmie pozostało młodych komórek.
Żeby zwiększyć ilość zdrowych, młodych komórek a zmniejszyć liczbę starych i chorych należy spożywać naturalne produkty o słonym smaku. Smak słony posiada właściwości oczyszczające, usuwa pleśń, ułatwia trawienie pokarmu, zatrzymuje płyny w organizmie, powoduje usuwanie śluzu i nadmiaru soków żołądkowych. Dlatego też Michał Tombak w swojej książce „Jak żyć długo i zdrowo” zaleca po każdym posiłku wziąć na język 2 – 3 kryształki soli. Wszyscy wiemy jakie są skutki uboczne stosowania soli kuchennej, dlatego ja polecam Państwu bezpieczną, bogatą we wchłanialne minerały sól Ziemi Świętej – Kwartet Soli – Dr.Nona. Jest to ekskluzywny produkt, wyprodukowany wg formuły Kliniki „Lenom” pod kierownictwem doktor Nony Kuchiny.
Tak, zgadzam się, że sól którą używamy w kuchni, ta oczyszczona czyli chlorek sodu—to rzeczywiście -„biała śmierć”, która sieje spustoszenia w organiźmie. A my tu mówimy o soli morskiej, pełnej mikro i makroelementów, które są niezbędne do życia. I to jest ta zasadnicza różnica .
Ojej, trochę przerażające informacje i zdecydowanie mało optymistyczne. Żyć w ułamku wcześniejszych możliwości… brr.
proste rozwiązania są najlepsze! Wystarczy je dołączyc do teraźniejczości….
Tak Sikoreczko, sól kuchenna – chlorek sodu- tak, masz rację. Ale my tu mówimy o minerałach zawartych w Morzu Martwym a nie o soli „warzonej” z której są wyeliminowane i oddane farmacji wszystkie minerały 🙁 A my właśnie taką spożywamy.
Widocznie jest Ci potrzebny. Smak np.gorzki wspiera nasze serce a smak słony jest koniecznie potrzebny do dobrego funkcjonowania naszego najważnieszego organu-nerek. One spełniają bardzo dużo funkcji w naszym organiźmie. To od nich zależy długość naszego życia…..itd…..